Książki i czytelnictwo...

kusza

może temat nie na dzisiejsze czasy... czasy internetu, globalnej wiochy Laughing

i kultury obrazkowej...
ale jednak zaryzykuję:
jest wiele ciekawych książek o żeglarstwie i dla żeglarzy...
proponuję by tutaj właśnie zamieszczać i chwalić się ciekawymi ostatnio (i nie tylko) przeczytanymi pozycjami książkowymi...
ja ze swej strony polecam Książki Zbigniewa Kosiorowskiego "ocean pierwszy"; "skarby kapitana flinta"; "wyspa wiecznego żeglarza"; "rozbitkowie"

kusza

no i jeszcze jedna pozycja książkowa...
co prawda jeszcze nie skończyłem czytać, ale bardzo ciekawa...
"Marią dookoła świata- 20 lat później" Macieja Krzeptowskiego
opis rejsu z legendą polskiego żeglarstwa- Ludojadem...

grucha

Ja mysle ze ludzie jeszcze czytają książki (przynajmniej niektorzy)... co ja polece prawie wszystkim znane książki K.O.Borcharda to jest klasyka marynistyki, ja sie na tych książkach wychowałem i polecam wszstkim młodym żeglarzą z naszej drużyny. Jest ciekawa książka M. Siurawskiego "Szanty i szantymeni" wprowadza czytelnika w świat dawnych żaglowców, szant i etykiety żeglarskiej...

Gość

Książka to twój przyjaciel...

Gość

Książka na zawsze z nami...
polecam
A.Cz.Centkiewiczowie
"Fridtjof , co z ciebie wyrośnie?"

Old

Moim zdaniem książki były , są i będą!
polecam
Dariusz Bogucki
"Jachtem na wody polarne"

kusza

jak mogłem zapomnieć o Borchardzie Embarassed

książka o Nansenie też moim zdaniem jest warta przeczytania, czy wręcz konieczna... jachtem na wody polarne... hmmm kto wie czy nas tam kiedyś nie zagna Laughing

pozdrawiam wszystkich czytających!!

STEFAN

Kusza wstydziłbyś się zapomnieć o Borhardzie Very Happy

Wszystkim ktrórzy czytali"Znaczy Kapitana" i podobał im się polecam jeszcze "Krążownik spod Somosierry"

kusza

Biję się w pierś... Borchardt to jedno z ważniejszych nazwisk w mojej biblioteczce... a jego "Znaczy Kapitan" to książka, którą czytałem już kilka razy i regularnie do niej wracam... myślę, że ta książka powinna być obowiązkową lekturą każdego harcerza 4HDW... jeśli ona nie obudzi miłości do Morza to naprawdę trudno będzie ją obudzić...

kusza

no i kolejny raz o książkach...
tym razem znów miałem dylemat, czy ta informacja nie powinna się znaleźć w dziale sznurki, ale cóż w końcu temat też dotyczy książek.
otóż portal sail-ho uruchomił nowy dział, o książkach...
można będzie tam znaleźć przedruki starych już niestety nie wznawianych tytułów...
na początek "Marią do Peru" Wojciecha Jacobsona.
pierwszy rozdział można znaleźć pod tym adresem:
[link widoczny dla zalogowanych]

kusza · Wysłany: Czw 23:53, 02 Mar 2006 Temat postu:

kolejna książka...
Morze dookoła naszego domu...
Tage Voss
Cytat dla załogi Vendavala: Madzi, Aśki, Sabiny, Gruchy, Arusia i Mnie... mam nadzieję, ze złapiecie klimat...
Rozdział mgła...
"... Nie każdy jednak wie,że ludzie morza boją się mgły bardziej niż sztormu [...]
Sternik w napięciu nasłuchuje odgłosów z gęstej mgły. Gorliwie czuwa nad kursem wyznaczonym przez świecącą płytkę kompasu nie spuszcza oka z logu - to jego możliwości orientowania się w pozycji w świecie mgły. Co minuta dmie w róg mgłowy. którego smutne wycie gubi się w pływających chmurach, na dziobie przy forsztagu majaczy zamglona sylwetka- to "oko". Głosy syreny z daleka, tony wyraźne, warczące wycie, dźwięki z bliska, turkot maszyny, łoskot śruby, przenikliwe wycie elektrycznego tyfonu. "Oko" daje znak: prawa burta, prawa burta [...] W każdym razie sytuacja jest okropna, gdy się słyszy we mgle szybko zbliżający się łoskot śrubyokrętowej. Wpatrujemy się coraz uparcie we mglę, usiłując odgadnąć kurs statku: czy nadpłynie z przodu czy z tyłu?
Pamiętacie Sund??
ten rozdział jest właśnie o naszej żegludze w tamtym rejonie...
Ahoj
Kusza

kusza · Wysłany: Czw 22:53, 16 Mar 2006 Temat postu:

Znowu będzie o książkach... tym razem jednak nieco innego rodzaju...
Otóż z targów Wiatr i Woda przywiozłem sobie dwie ksiązki nieco inne niż te, o których do tej pory pisaliśmy...
Są to: "żegluga w trudnych warunkach" Colesa oraz "dookoła świata bez sztormów" Urbańczyka.
raczej podręczniki żeglarstwa, ale takie, które każdy poważnie myślący o żeglowaniu powinien przeczytać i myślę, że posiadać w biblioteczce...
spora dawka informacji na temat bezpieczeństwa żeglugi oraz tego wszystkiego co może nas spotkać na morzu... no i próba znalezienia sposobu na zminimalizowanie ryzyka...
Ahoj